Magda Stanová W CIENIU FOTOGRAFII

W ostatnim wydaniu kwartalnika FOTOGRAFIA (nr 31/2009) ukazała się recenzja W cieniu fotografii, publikacji wydanej przez nas przy okazji wystawy Magdy (przełom 2008/2009).
Oto fragment recenzji (str. 78, autor: Waldemar Śliwczyński):

Niewielka książeczka jest czymś wyjątkowym wśród polskich wydawnictw fotograficznych. Jest to mianowicie książeczka pisana ręcznie, a nie przy pomocy komputerowego edytora tekstu, także ręcznie "porysowana" i "powyklejana" zdjęciami. W efekcie powstało coś unikalnego, bardzo dowcipnego i interesującego, nie tylko wizualnie. (...)
Okazuje się, że o trudnych i skomplikowanych problemach teorii fotografii można mówić z sensem nie tylko samymi słowami, ale i przy pomocy prostych rysunków. Stanová udowodniła, że faktycznie żyjemy w cywilizacji obrazkowej i że zamiast tysiąca słów wystarczy użyć trafiającego w sedno obrazka, dając przykład bardzo nowoczesnego podejścia do komunikowania treści.

Wernisaż Japanese Monster Movies | The opening of the exhibition Japanese Monster Movies

Początek roku z kolażami

Rok 2010 w Galerii ZPAF i S-ka zaczynamy od prezentacji pierwszej z cyklu trzech wystaw poświęconych technice kolażu we współczesnej sztuce. Na pierwszej znajdą się nowe kolaże Janka Dziaczkowskiego z cyklu Japanese Monster Movies, na kolejnych pokażemy prace słowackiego artysty Svätopluka Mykity (19.02-24.04.2010) oraz w maju, w ramach Miesiąca Fotografii, nowy cykl artystycznego duetu z Wielkiej Brytanii Adama Broomberga i Olivera Chanarina (9.05-26.06.2010).

Japanese Monster Movies to wystawa adresowana nie tylko do fanów gatunku filmowego zapoczątkowanego przez słynną „Godzillę”; jak piszą autorki tekstu do wystawy, Agnieszka Kamrowska i Anna Taszycka, „umieszczając złowrogie elementy w idyllicznych widokach z Kraju Kwitnącej Wiśni Dziaczkowski wpisuje w swoje kolaże klimat niepokoju i zagrożenia obecny w japońskich filmach o potworach, jednak znaczenie jego prac wykracza poza filmowy przekaz. Dzieje się tak dzięki umieszczeniu współczesnych elementów wizualnych w nieistniejących już krajobrazach. Poprzez połączenie różnych płaszczyzn czasowych Dziaczkowski rozszerza pole znaczeniowe swoich prac o rozważania nad obiegiem obrazów we współczesnej kulturze popularnej”.

Jan Dziaczkowski, Bez tytułu, z serii Japanese Monster Movies, kolaż, 2010